Witajcie, deblowe mistrzostwa Polski już się zakończyły, Wrocław zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Na 11 miejscu zakończyły zmagania 2 Szwałki – Julia i Monika, ten pierwszy Szwałek to jeszcze nieopierzona showdownistka, która idzie w ślady swojej starszej siostry.
Na siódmym miejscu zostali sklasyfikowani Kacper Mazur z Tadeuszem Sypieniem, chyba to była para z największą różnicą wieku między sobą, Kacper zaczął grać dopiero w tym roku szkolnym.
Pierwsze miejsce zajął Adrian Słoninka ze mną. W finale odziwo bardzo gładko pokonaliśmy Przemyśl w składzie Krzysztof Sobiło, Przemysław Knaź. Pierwszy set chyba wygraliśmy do trzech, drugi do zera.
Jednak po drodze mieliśmy 2 ciężkie mecze, 1 z Bydgoszczą, w której grała Paulina Krupa z Agnieszką Bardzik, a drugi Lublin z Szymonem Budzyńskim i Piotrem Ziułkiem.
Na najniższym stopniu podium uplasował się Dosan Wałbrzych z Adamem Wołczyńskim i Weroniką Wal, jest to trochę zaskoczenie, ale pozytywne.
No nic, teraz mam rok na zastanowienie się czy tradycję wieloletnią zepsuć i zagrać z kimś, z kim już grałem, czy może jakiś nowy challenge i sparuję się z innym graczem 🙂
Miesiąc: maj 2023
Witajcie, mistrzostwa Polski w czeskim deblu już za kilka dni. Aby tradycji stało się zadość, kolejny raz gram z kimś innym, tym razem z Adrianem Słoninką, do tej pory grałem 3 razy i 2 na 3 razy z deblowym partnerem zabraliśmy złoto, raz byłem drugi, patrząc od początku grałem z Tomkiem Winklerem, Moniką Szwałek i Weroniką Szynal, rok temu byliśmy czarnymi końmi turnieju, w tym roku każdy będzie obstawiać, że wygramy prawie że z palcem w nosie, ale że to czeski debel, no to cóż, rok temu Adrian Słoninka z Łukaszem Byczkowskim też powinni wszystkich wymieść, a przegrali ze mną i Weroniką w półfinale.
To tylko pokazuje, że czeski debel, to jednak inna gra 😀
W zawodach weźmie udział 15 par, 3 z Wrocławia, jak gdzieś będę mieć listę par, kto z kim gra, to postaram się wrzucić.
Warto wspomnieć, że jedna z najsilniejszych par to na pewno będzie Krzysiek Sobiło z Przemkiem Knaziem z Przemyśla, 2 na 3 razy byli w finale.
Witajcie, jak widać, to już nie ten testosteron, Teja i Pede pogodzili się