Witajcie, ostatnio z kilkoma znajomymi miałem okazję wytestować pewne ciekawe jedzenie.
Jedzone były robaki w formie czipsowej lub ciastkowej.
Zamówiliśmy 6 paczek, niestety nie wiemy dokładnie, które były czym, a szkoda.
Chyba najlepsze były chipsy proteinowe ze świerszczy, smakowały trochę jak ciastka, były całkiem dobre.
Niestety większość z tych rzeczy smakowała trochę jak zmielone trociny, tylko, że z przyprawami. Wyróżniało się całkiem ciekawym smakiem jedne opakowanie, prawdopodobnie były to świerszcze z pieprzem cayenne.
Jeśli ktoś zastanawia się czy warto sprawdzić jak to smakuje, to myślę, że tak, nie jest tak nie dobre jak większość myśli, nie jest też tak dobre jak by mogło pewnie być.
Jako przekąski do piwa można próbować.
Powoli robaki stają się coraz bardziej popularne w Europie, w takiej Afryce są jedzone już od lat, ciekawi mnie czy kiedyś zagoszczą na naszych talerzach na stałe, czy jednak różnice kulturowe nie pozwolą im u nas kariery zrobić.
Autor: balteam
Bry, nie pozostaje mi nic innego niż wrzucenie tutaj linku do artykułu na fb, lepiej i tak tego nie opiszę 😛
Przypomnę tylko, że Debel czeski to inna wersja showdowna, w której gra się w parach. Np. Serwuję na pierwszą osobę drużyny przeciwnej, jeśli piłka jest już na drugiej stronie, to ja schodzę, a druga osoba z drużyny wchodzi i broni strzału przeciwnika, potem jeśli znowu jest piłka po drugiej stronie, to ja wchodzę i tak na zmianę u nas i w drużynie przeciwnej się gra.
Dodam tylko, że jestem bardzo zadowolony z tego turnieju, z gry Weroniki Szynal oraz mojej, ponieważ mieliśmy sporo sytuacji gdzie już wysoko przegrywaliśmy, a mimo wszystko potrafiliśmy się odbudować i wygrać dany set albo cały mecz.
Najważniejsze, że dobrze się uzupełnialiśmy, dwóch Krystianów niekoniecznie lepiej w parze by to zagrało.
Bardzo dobrą robotę wykonał też nasz trener Lubomir Prask, który dawał nam cenne wskazówki, pomogły one nie 1 mecz wygrać.
Oto link do artykułu:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02VSTZBkeoZXPmCXgvDf2jAJvFFTa4qJyRnyoFECajHTWjEspLMu1zXaPygJF1yHRHl&id=758275254277418&refid=17&_ft_=mf_story_key.4709735505798020%3Atop_level_post_id.4709735505798020%3Atl_objid.4709735505798020%3Acontent_owner_id_new.758275254277418%3Athrowback_story_fbid.4709735505798020%3Apage_id.758275254277418%3Aphoto_attachments_list.%5B4709729572465280%2C4709729689131935%2C4709729832465254%2C4709729945798576%5D%3Astory_location.4%3Astory_attachment_style.album%3Atagged_locations.190763614281413%3Aott.AX9SqDKRAxU-sG4D%3Aent_attachement_type.PhotoSetAttachment%3Aapp_id.350685531728%3Apage_insights.%7B%22758275254277418%22%3A%7B%22page_id%22%3A758275254277418%2C%22page_id_type%22%3A%22page%22%2C%22actor_id%22%3A758275254277418%2C%22dm%22%3A%7B%22isShare%22%3A0%2C%22originalPostOwnerID%22%3A0%7D%2C%22psn%22%3A%22EntStatusCreationStory%22%2C%22post_context%22%3A%7B%22object_fbtype%22%3A266%2C%22publish_time%22%3A1653238774%2C%22story_name%22%3A%22EntStatusCreationStory%22%2C%22story_fbid%22%3A%5B4709735505798020%5D%7D%2C%22role%22%3A1%2C%22sl%22%3A4%2C%22targets%22%3A%5B%7B%22actor_id%22%3A758275254277418%2C%22page_id%22%3A758275254277418%2C%22post_id%22%3A4709735505798020%2C%22role%22%3A1%2C%22share_id%22%3A0%7D%5D%7D%2C%22190763614281413%22%3A%7B%22page_id%22%3A190763614281413%2C%22page_id_type%22%3A%22page%22%2C%22actor_id%22%3A758275254277418%2C%22dm%22%3A%7B%22isShare%22%3A0%2C%22originalPostOwnerID%22%3A0%7D%2C%22psn%22%3A%22EntStatusCreationStory%22%2C%22role%22%3A4%2C%22sl%22%3A4%2C%22targets%22%3A%5B%7B%22actor_id%22%3A758275254277418%2C%22page_id%22%3A190763614281413%2C%22role%22%3A4%7D%5D%7D%7D%3Aprofile_id.758275254277418%3Aactrs.758275254277418%3Atds_flgs.3%3Athid.758275254277418%3A306061129499414%3A2%3A0%3A1654066799%3A-2026692174881873293%3A%3A%3Aftmd_400706.111111l&__tn__=%2AW-R
Dzień dobry wszystkim.
Właśnie zakończyły się dzisiaj drużynowe mistrzostwa Polski w showdown, które odbyły się w Ustce.
Będzie krótko, acz treściwie, złoto jest we Wrocławiu! 🙂
Większość meczów wygraliśmy gładko, jednak chyba najtrudniejszy był mecz z Lublinem, który zakończył się wynikiem 31/21, ale wynik nie do końca oddaje emocje, na początku zdobyliśmy małą przewagę i potem długi czas szliśmy punkt za punkt. Lublin ostatecznie zakończył zmagania na trzecim miejscu, natomiast na drugim, uplasował się Przemyśl. W zawodach wzięło udział 9 drużyn.
Drużynówka to ciekawe urozmaicenie, ale nie ma to jak gra w singlu, na szczęście do ciekawego turnieju singlowego już nie daleko, ponieważ odbędzie się on w czerwcu na Litwie.
Na koniec dodam tylko, że Wrocławską drużynę tworzyli: Adrian Słoninka, Krystian Kisiel, Monika Szwałek, Łukasz Byczkowski, Maks Łysyk, Kinga Witkowska.
Bry, jedna osoba poleciła mi stronkę goetheverlag, link na końcu. Jest tam 50 języków do wyboru. Wybieramy w jakim języku mówimy, jaki chcemy się uczyć i gotowe. Jest sobie język czeski i 100 lekcji do nauki, chociaż lekcje to trochę chyba nadużycie. Po prostu mamy 100 lekcji od podstaw, ale bez jakichś objaśnień gramatycznych, dobre do powtórek jak już się coś nauczyliśmy z innych źródeł, poza lekcjami jest jeszcze coś ala słownik z kategoriami, jakieś rozmówki, no i to ma chyba każdy język, sama stronka posiada jeszcze gry i książki, ale nie testowałem czy każdy język to ma.
Jeśli wejdziemy w dany język, to nawet różne ciekawostki nam się w nagłówku ukarzą, np. dlaczego warto uczyć się greckiego czy słowackiego, albo jk emocje wpływają na naukę.
Polecam stronę przede wszystkim jako uzupełnienie, przynajmniej w przypadku czeskiego, może angielski jest lepiej zrobiony, ale co do angielskiego to już pisałem o etutorze, więc tego to raczej nie przebije, chyba, że jako dodatek.
Jeśli ktoś korzystał, to proszę o podzielenie się swoim zdaniem o tym serwisie, może ktoś korzystał z ichniejszych aplikacji do nauki języków?
Oto obiecany link:
https://www.goethe-verlag.com/
ps. Po szybkim sprawdzeniu widzę, że gry nie dla nas, bo to jakieś puzle, książki to po prostu to co w necie można zakupić, radia nie działają, no, ale te 100 lekcji jest 😛
Bry, dzisiaj miałem okazje sprawdzić się na ściance wspinaczkowej. Jako, że pierwszy raz na takim czymś byłem, to zacząłem zabawę od bardzo prostych ścian. No, ale na koniec wchodziłem już po ścianie pionowej z nie tak łatwymi uchwytami.
Osoby niewidome mają o tyle trudniej, że muszą wyszukać rękoma te uchwyty, a na wyższym poziomie np. chodzi się po ściance i uchwyty mają różne kolory, więc jeśli na takiej ściance np. nr. 5 chcemy iść najtrudniejszą trasą, to osoba widząca musi nam podpowiadać, który uchwyt możemy chwycić żeby faktycznie iść po najtrudniejszej trasie.
Żeby w tym wymiatać, na pewno trzeba kilka lat pochodzić, ale to jak prawie we wszystkim, wysoki poziom wymaga sporo poświęcenia.
Jeśli ktoś jest zainteresowany takimi rozrywkami, to we Wrocku organizuje to fundacja Imago, ale na razie nie ma wolnych miejsc raczej. Polecam to osobom, które chociaż trochę się ruszają, nie mają dużej nadwagi, ponieważ dodatkowe kilogramy akurat w tym przypadku sporo obciążają dłonie. Czyli ktoś kto nic nie ćwiczy i ma tą setkę na wadze, to raczej niech pomyśli na start o czymś innym.
Niedługo uczyć się będę jak asekurować drugą osobę, na razie zamierzam kontynuować chodzenie po ściankach, do zaawansowanego poziomu sporo pewnie mi brakuje, ale to akurat dobrze, jest co poprawiać. Mam nadzieję, że wzmacnianie rąk pozytywnie też nawet na takiego showdowna wpłynie 🙂
Aby zacząć się wspinać nie potrzeba nie wiadomo jakich umiejętności, ale z tego co dzisiaj widziałem, to raczej polecam dobrego instruktora, który potrafi wyjaśnić osobie niewidomej podstawy, np. nie mówi żeby tu chwycić, tylko poda kierunek. Dajcie znać czy byliście na takich ściankach. Wiem, że niektóre ścianki mają jakąś autoasekuracje i nie potrzeba drugiej osoby do kontrolowania nas, ciekawa opcja dla nowicjuszy, którzy nie chcą mieć instruktora. Może na takim czymś sami niewidomi by mogli się sprawdzić.
Ode mnie tyle, niech Bóg Downshow was wspiera.
Witajcie, jeśli zastanawialiście się jak pisać brajlem po czesku, to poniżej lista znaków, które inaczej się pisze niż w naszym języku.
#Czeskie znaki:
á – punkty 16
č punkty 146
ď – punkty 1456
é – punkty 345
ě punkty 126
í – punkty 34
ú – punkty 346
ů – 23456
ř – punkty 2456
š – punkty 156
ť – punkty 1256
w – punkty 12356
ý – punkty 12346
ž – punkty 2346
Pamiętajcie, że w czeskim na ogół v czyta się jako w.
#Z tego co widzę to nie mają wielkiej litery jak my, tylko raczej kaps loka. wciskamy Punkty 56 i piszemy, jeśli chcemy wyłączyć kaps loka to sam punkt piąty piszemy.
Czyli na przykład chcę napisać słowo KOt, to w czeskim wyglądało by to tak, że piszemy najpierw punkty 56, potem ko, następnie punkt 5 no i litera t. W wersji do przeczytania wyglądało by to tak KOt
#W czeskim na pewno można szybciej pisać, bo zamiast szcz napiszą po prostu šč, czyli 2 znaki oszczędzają. Ciekawe czy to wpływa na to na ile płynnie można czytać 😀
#Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie w komentarzach, postaram się na nie odpowiedzieć.
Witajcie, polecam wszystkim film od "scifun" apropo tego jak zdobywać bardziej wartościowe informacje i nie siedzieć w fakenewsach. W czytaniu o Ukrainie film też powinien pomóc.
Całość ma niecałe 2 godziny, ale wszystko przystępnie podane:
Bry, tu umieszczam tylko dobre miksy:
#Wiedźmin jebem na to:
Zmiksował Papierek "kontrafakt jebem na to" oraz soundtrack z finałowej bitwy wiedźminowej.
#Berserkir i wojna ojczyźniana
Danheim "berserkir" wspomaga Hur Aleksandrowaa, zobaczcie jak im to wyszło:
Tu oryginał nordycki:
a poniżej już właściwa kooperacja:
#50 cent i kontrafakt
2 rapy też dobrze sięłączą:
#Armand lubi wiedźmina:
Niejest to idealne, ale lubię wiedźmaka, więc wrzucam, czym dalej w las tym lepiej. Brzmito trochę jak by tam czasami mama śpiewała 😛
Armand wykonuję piosenkę "mały chłopiec".
#Kękę i ostatni Mohikanin
1 z najlepszych miksów, hiphopowy instrumentl z ostatniego Mohikanina oraz kękę w utworze "legenda". Pierwszy link do legendy,drugi już do tego co powstało:
kękę legenda:
miks:
#Fundacja prowadnica na hiszpańskim bicie
Jest już Armand, to i Daria Barszczyk też zostaje dołączona do grona dziwnych wykonań. Niestety uszy bolą, ale związane jest to poczęści najprawdopodobniej z jakością nagrania
#sabaton i folk nordycki
Sabaton w raz z utworem "inmate" ładnie się zmiksowali z Dan heim "ivar’s". Klimatycznie to wyszło.
#Bella Ryszard
Peja "997" oraz Bella ciao", walka z policją i partyzantami w jednym:
#+18 Wzr "bogini seksu"
Jeśli ktoś zastanawiał się czy można dać więcej seksu w "bogini seksu", to oczywiście odpowiedź brzmi:
sztuczna inteligencja miksuje
Bry, jest sobie strona
https://rave.dj/
klikacie create, potem 2 linki wklejacie, no i ai miksuje to co wrzuciliście np. z youtuba.
Niestety miks przepadł, ale wczoraj fajny wyszedł nam jak miksowaliśmy "kontrafakt jebem na to" oraz "jożin z bażin"
Tu ładnie nawija firma "fałszywe dziwki" i "ostatni mohikanin"
W tym miejscu spotkała się niemiecka pieśń wojskowa z rosyjską, nie jest to dobrze zrobione, no ale nie mogłem tego nie wstawić.
Na koniec soundtrack z wiedźmina oraz kawałek "feels like home".
Jak ktoś stworzy coś fajnego, to podrzucajcie linki w komentarzach, to co powyżej jest dosyć średnie, ale bardziej chcę wam zaprezentować jak to działa, niż siedzieć nad tym kilka godzin.
Za kilka lat jeśli sztuczna inteligencja jeszcze wyewoluuje, to na prawdę może to brzmieć ciekawie.
Bry, podczas nauki czeskiego kilka śmiesznych rzeczy rzuciło mi się w uszy. Nie spisywałem na bieżąco, więc zobaczymy co mi się przypomni podczas myślenia. Zapraszam do czytania.
#Pierwsze cudowne słowo to "sranda" czyli po prostu "zabawa". W polskim wszystko można na sra przerobić.
Fajnie – srajnie, dobrze, srobrze. Umiesz grać, chyba srać itd. itd. Także "sranda" jako "zabawa" to coś co zapamiętam na bank.
#To wyrażenie natomiast za cholerę nie kojarzy mi się z "proszę bardzo/nie ma za co"
"rádo se stalo".
To brzmi raczej jak fajnie, że coś się wydarzyło.
#Trzecia rzecz nie jest śmieszna ze względu na czeski, ale na wtyczkę nvda, która "špička" tłumaczy jako "Radom", a oznacza to końcówkę, coś ostro zakończonego, np. koniec nosa.
Kiedyś jedno słowo angielskie wypluwało mi jako 2 zdania w polskim języku, oczywiście bezsensowne jakieś, szkoda, że nie zanotowałem.
#Nast
ępny wyraz brzmi jak coś strasznego, typu stare dworzyszcze zestrzygą czy coś w ten deseń, a jest to mianowicie "parkowiště.
#Je
śli chodzi o imiona, to Kateřina ma kilka ciekawych zdrobnień, najzabawniejszym to po prostu Kačka. U nich też to oznacza naszą polską kaczkę. Bym powiedział, że dziwne zdrobnienie, ale u nas też są Wacki, Alfąsy czy za granicą jakieś Pipy, więc tak szerzej patrząc, normalnie 😛
#Na razie to chyba tyle, może kiedyś powstanie druga część. Zobaczymy, powinno coś się uzbierać.
Witajcie, ten post pewnie będzie z czasem musiał być zaktualizowany, ale przynajmniej na razie zgodnie z moją wiedzą jakaś praca po czeskim jest do dostania.
Po tym szczegółowym pierwszym zdaniu, wypadało by chyba coś dodać 😛
Przeglądałem różne oferty w necie, kilka wniosków można z tego wyciągnąć.
Po pierwsze jeśli ktoś myśli o jakiejś racy z wykorzystaniem języka czeskiego, to spora szansa, że będzie pracować w jakiejś firmie, która ma do czynienia z klientami z Czech. Sporo z tych ofert to prace zdalne, ale nie wszystkie. To co się rzuca w oczy to to, że wypadało by znać angielski na poziomie komunikatywnym, w co trzeciej albo i lepiej ofercie o tym piszą, czasami też wspominają o tym, że znajomość słowackiego też nie zaszkodzi, ale to marginalne oferty.
Oczywiście kolejne bardzo fajne wymaganie, to doświadczenie w podobnej pracy.
To co dla nas by mogło być dostępne, to korepetycje, ceny od 40 zł w wzwyż, brzmi całkiem ciekawie, zwłaszcza jak ktoś chciał by sobie zrobić w miarę elastyczny czas pracy.
Warto dodać, że całkiem sporo eksportujemy do naszych południowych sąsiadów, i importujemy od nich dużo towarów. także siłą rzeczy, osoby ze znajomością czeskiego są mile widziane.
Ciężko jest zebrać jakieś dokładne dane jak to wszystko wygląda w praktyce, ale w porównaniu do angielskiego, na pewno jest mniejsza konkurencja, bo dużo więcej osób uczy się tego języka, a raczej nie rekompensuje tego duża liczba chętnych uczniów, więc te korepetycje na prawdę brzmią sensownie.
Niedługo będę wiedzieć więcej, więc coś tam dopiszę w komentarzach.
ps. Dużo Polaków wyjeżdża do Czech i tam pracuje, ale to inna bajka.
Kilka narzędzi do nauki angielskiego
Bry, tak sobie czytam pustynnego księcia po angielsku no i jednak sporo słów nie rozumiem, szukając jednej stronki znalazłem przy okazji jeszcze kilka innych. Może komuś się przydadzą, nie wszystkie jakoś bardzo sprawdzałem, ale na pierwsze 3 minuty z nimi, wyglądają całkiem ok. Literą h można chodzić po nagłówkach.
#english we speak, strona z przydatnymi wyrażeniami
Znajdziemy w tej serii krótkie filmiki z wyrażeniami na poziom średnio zaawansowany, każde wyrażenie ma oczywiście podanych kilka przykładowych zdań.
Pod nagraniem jest transkrypcja.
http://www.bbc.co.uk/learningenglish/english/features/the-english-we-speak
#news in levels, newsy na różnym poziomie
Na tej stronce są wiadomości ze świata napisane w trzech wersjach, od poziomu 1 do 3. Ostatni news z "naukowego bełkotu" wzięli 😛
http://www.newsinlevels.com/
#sentence.yourdictionary – strona z przykładowymi zdaniami
Wpisujemy słowo i mamy kilka przykładowych zdań z użyciem danego słowa, fajny dodatek np. do diki, gdzie nie zawsze mają wrzucone zdania do wpisanego hasła.
https://sentence.yourdictionary.com/
#diki – 1 z lepszych słowników.
Wpisujemy angielskie słowo lub wyrażenie, a stronka podaje nam przykładowe zdania i wymowę. Szczególnie przydatne jak ktoś używa na przykład etutora, o którym kilka razy już na blogu wspominałem.
https://www.diki.pl/
#Podsumowanie
Taki diki połączony ze stroną do sprawdzania zdań i etutorem, to już całkiem dobre narzędzie do nauki, z tych trzech rzeczy tylko musimy za etutora płacić. Pewnie darmowe fajne kursy gdzieś by się znalazły, ale raczej nie po polsku.
Jak ktoś ma jakieś ciekawe inne stronki, coś bardziej niekonwencjonalnego, to też się nie obrażę jak napisze o tym w komentarzach.
Można skakać po nagłówkach.
#Polskie zaimki wskazujące ten, ta oraz to, mają swoje odpowiedniki w czeskim.
Niestety inaczej brzmią w różnych przypadkach, ale na początek skupimy się na mianowniku i bierniku.
tento chlapec – ten chłopiec
tato žena – ta kobieta
toto jabko – to jabłko
Czyli dla słów rodzaju męskiego mamy "tento", żeńskie "tato", nijakie "toto".
#proste ćwiczenie, w pierwszej linijce jest polska część, wyobraźcie sobie co powinno być w drugiej linijce i sprawdźcie czy jest to dla was jasne.
1 to dziecko
toto dítě
2 to miasto
toto město
3 ten dom
tento dům
3 ta kotka
tato kočička
Pamiętajcie, że wyrazy, które u nas są np. nijakie, mogą w czeskim być rodzaju żeńskiego np.
to krzesło
tato židle
Pamiętam jak na mojej pierwszej lekcji z niemieckiego nauczycielka powiedziała, że w niemieckim rodzaje są tak jak w polskim, no i się nie dogadaliśmy, bo myślałem, że po prostu wszystko żeńskie w polsce, żeńskie też jest w niemieckim, niestety nie 😛
#W bierniku odmiana wygląda następująco:
toho albo tohoto chlapce.
tuto albo tuhle ženu
toto kuře – ten kurczak – tak samo jak w mianowniku.
#Poniżej kilka zdań po polsku i po czesku tak dla powtórki.
1 Ta kobieta ma samochód.
Tato žena má auto.
2 Znam tą dziewczynę.
Znám tuto dívku.
Znám tuhle dívku.
3 Ten mężczyzna ma psa.
tento muž má psa.
4 widzę tego psa.
Vidím toho psa.
Vidím tohoto psa.
5 To dziecko jest małe.
Toto dítě je malé.
6 Lubię to miasto.
mám rád toto město.
#Na koniec zamieszczam informacje jak to się odmienia w innych przypadkach, ale nie musicie tego wkuwać, ja się skupiam tylko na tych dwóch przypadkach, z czasem dogramatyzuję się.
Piąty przypadek to w czeskim wołacz i w nim się nie stosuje zaimków wskazujących.
1. Ten, tento muž
2. Toho, tohoto muže
3. Tomu, tomuto muži
4. Toho, tohoto muže
6. Tom, tomto muži
7. Tím, tímto mužem
1. Tato žena
2. Této ženy
3. Této ženě
4. Tuto/tuhle ženu
6. Této ženě
7. Touto ženou
1. Toto, tohle kuře
2. Toho, tohoto kuřete
3. Tomu, tomuto kuřeti
4 toto, to, tohle kuře
6. Tom, tomto kuřeti
7. Tím, tímto kuřetem
Witajcie, ostatnio zastanawiałem się jak można obejść problem czytania tekstów w dwóch językach. Np. mam książkę do nauki czeskiego po angielsku, jak czytam polską syntezą, to nie wiem kiedy są długie głoski w czeskich słowach, angielska synteza po czesku to już w ogóle inna bajka.
Natomiast czeski syntezator też dziwnie czyta czeski np. you brzmi mniej więcej jak "ypsylon ou".
Jak miałem tekst polsko czeski to chciałem czytać to polską syntezą i po prostu ustawić w słowniku żeby polski espeak długie i czytał jako "iii" albo jakoś podobnie, jednak brzmi to sztucznie.
Koniec końców, jeśli ktoś się chce uczyć języka, to polecam zobaczyć jak ta synteza czyta polski i pozmieniać kilka rzeczy do czytania.
Np. czeski gadacz nie czyta liter ł ą ę ń, więc ustawiłem w słowniku głosu, aby zamiast ł czytał l, a na przykład zamiast ą, którego nie czyta, wymawia od teraz ou, co brzmi bardzo podobnie.
Jeśli ktoś chce sobie poustawiać te słowniki, to musi wejść w opcje, słowniki, a następnie słownik głosu.
W pierwszym polu edycji wpisujemy znak, który chcemy żeby był czytany inaczej,a w drugim polu tak jak ma ten znak być czytany.
Dla tych co chcą się uczyć czeskiego z czeską syntezą, polecam kilka zmian w takim słowniku. Oczywiście najpierw musicie wybrać dany głos, a potem wejść w słownik głosu, inaczej zmienicie wszystko w polskim espeaku.
No to kilka rzeczy do zmiany, najpierw oryginalny znak, po myślniku tak jak ma być to czytane przez czeską syntezę, ja używam microsoftowego głosu Jakub, inne syntezy mogą niektóre rzeczy trochę inaczej czytać,
cz – č
sz – š
ł – l
ą – ou
ń – ň
dź – ď
Można jeszcze zamienić żeby zamiast w czytał v, ponieważ w strasznie głupio jest czytane "dwujtewe".
W czeskim w prawie nigdzie nie występuje.
Jeśli chodzi o zmiany w jęzku angielskim, to dopiero sobie zmieniam, na pewno zamiast you – ju.
To ostatni wpis w tym roku, wszystkim życzę udanego sylwestra.